279. Przypadki Callie i Kaydena Jessica Sorensen

Ilość stron: 368
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2015
Ocena: 8/10


    Callie w szkole uchodzi za dziwaczkę, nosi obszerne bluzy, a oczy pokrywa grubą warstwą czarnego eyelinera. Nie ma przyjaciół, nie ma znajomych, a samotność jest jej jedyną towarzyszką. Kayden jest z kolei niezwykle popularnym sportowcem, którego otaczają rzesze fanek i kumpli. Ta dwójka skrajnie się od siebie różni, jednak incydent na imprezie w pewien sposób ich łączy. Poza tym chłopak jak cała reszta nie zwraca na nią uwagi i postrzega jako dziwadło. Jakie jest ich zdziwienie, gdy jakiś czas później lądują na tej samej uczelni. Zmiana otoczenia sprawia, że bliżej się poznają i okazuje się, że oboje potrzebują ocalenia, każde z nich z innego, mrocznego powodu. Czy ich uczucie będzie na tyle silne, by na zawsze odgonić demony z przeszłości?
    "Przypadki Callie i Kaydena" to powieść, która zaskoczyła mnie pod wieloma względami. Jessica Sorensen bez wątpienia posiada talent i sprawia, że od jej książek trudno się oderwać. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i jakże owocne. Stworzyła bowiem interesujących bohaterów z bagażem pełnym bolesnych doświadczeń mimo młodego wieku. Może nie są oni wybitni, bywają schematyczni, a nawet irytujący, jednak i tak przypadli mi do gustu. Poznawanie ich sekretów wzbudzało we mnie wiele różnych emocji, od współczucia po wściekłość względem oprawców. Wątek miłosny wiedzie tutaj główny prym, jednak został przedstawiony w tak wyważony sposób, że ani trochę mi nie przeszkadzał. Wszystko to, co dzieje się między bohaterami jest stopniowe i naturalne. Akceptują swoje wady i zalety, a także starają się wzajemnie wspierać. Dynamicznie rozpisane dialogi i ciągle posuwająca się do przodu akcja sprawiają, że tę historię czyta się błyskawicznie. Zdarzają się zabawne fragmenty, pojawiają się słodkie słówka, ale też łamiące serce wyznania i wspomnienia. Wielkim plusem tej powieści jest to, że została napisana w lekki sposób poruszając tak bolesne tematy i jednocześnie zawiera głębsze przesłania skłaniające do refleksji.
   "Przypadki Callie i Kaydena" to powieść young adult, która zapada w pamięć i sprawia, że chce się sięgać po więcej. Ja osobiście nie mogę się doczekać kontynuacji, gdyż zakończenie totalnie mnie zaskoczyło i poruszyło. Zachęcam Was gorąco do zapoznania się z historią Callie i Kaydena, nie pożałujecie.

Komentarze

  1. Nie czytałam i mimo iż widzę schematy, jak w innych podobnych książkach, to jednak zainteresowałaś mnie. Może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakończenie tej książki to była miazga ;P Pamiętam jak przeżywałam to, że nie mogłam od razu sięgnąć po drugi tom. Ogólnie bardzo lubię książki Sorensen i mam nadzieję, że kiedyś wydadzą serię "Nova" :)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i mi niestety się nie podobała :) Ale co człowiek to opinia :)
    Pozdrawiam,
    Subiektywne Recenzje

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam i rzeczywiście nie żałuję - uwielbiam ten gatunek a sama historia wywołała mnóstwo emocji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z początku raz miałam ochotę a raz nie, by przeczytać tę pozycję. Ale dzisiaj po przeczytaniu twojej zachęcającej recenzji dopiszę tę książkę na listę. Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz