Finałowy tom epickiej serii Szklany
tron. Nadchodzi ostateczne starcie…
Ostatnia
nadzieja wszystkich, którzy marzą o wolności, tli się na Północy, gdzie
Terrasen dzielnie stawia czoła hordom Morath. Tam, gdzie w pierwszej linii
szaleje Aedion na czele Zguby. Tam, dokąd zmierzają Aelin, Chaol i Rowan,
wiodąc nieoczekiwanych sprzymierzeńców. Tam, dokąd odwraca głowę Manon
Czarnodzioba, szykująca plan zjednoczenia wiedźm.
Na mroźnej Północy splotą się
nici przeznaczenia. Ale czy pod murami dumnego Orynthu niezwykła intryga Aelin
Ashryver Biały Cierń Galathynius znajdzie rozwiązanie? Czy mimo zimnych
wichrów, morza krwi i powszechnego przerażenia zakwitnie miłość i nastanie
pokój?
Kto jeszcze wyczekuje finału Szklanego tronu?
Już przeczytane obydwa tomy <3 Jak usiadłam do tej książki, to świat przestał istnieć!
OdpowiedzUsuńStanęłam chyba na przedostatniej części. Może kiedyś wrócę do tej serii, ale do twórczości Maas mam specyficzne odczucia.
OdpowiedzUsuń