360. Miała umrzeć Ewa Przydryga

 


Ilość stron: 317
Wydawnictwo: MUZA
Rok wydania: 2020
Ocena: 8/10

        Akcja powieści rozgrywa się na dwóch płaszczyznach: w 1998 roku i 2019. Pod koniec lat 90. XX wieku grupa młodych ludzi lubuje się w niebezpiecznych eksperymentach, dzięki którym czują niesamowitą adrenalinę, po prostu czują, że żyją. Liderką grupy jest nastoletnia Ada, która by uciec od problemów w domu, wymyśla kolejne szalone zadania dla siebie i swojej paczki. Pewnego razu przekraczają granicę, w konsekwencji ginie niewinny człowiek i od tej pory już nic nie będzie takie samo. Dwadzieścia lat później poznajemy Lenę, która boryka się z nocnymi koszmarami i brakiem przynależności. Dziewczyna nie zna swojej prawdziwej rodziny i dopiero przypadkowe spotkanie z ulicznym grajkiem wywraca jej świat do góry nogami. Co łączy te dwie sprawy? Co Ada i Lena mają ze sobą wspólnego?
        "Miała umrzeć" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Ewy Przydrygi. Bardzo lubię raz na jakiś czas sięgnąć po thriller, by oderwać się od fantastyki, w której zazwyczaj się zaczytuję. Ta książka to był bardzo dobry wybór, mroczna historia i intrygujące postaci sprawiły, że nie mogłam oderwać się od czytania. Przeczytanie książki w jeden wieczór świadczy o tym, że jest ona naprawdę wciągająca i warta uwagi. Thriller psychologiczny zazwyczaj ma to do siebie, że nie jest oczywisty, fabuła niejednokrotnie sprowadza czytelnika na manowce, by ostatecznie go zaskoczyć i zszokować. Tak było z historią Ady i Leny, która jest tragiczna i bolesna. Autorka podejmuje tutaj problem dysfunkcyjnej rodziny, samotności, niezrozumienia i zła, które czai się na każdym kroku. 
        Ewa Przydryga stworzyła historię, która wywarła na mnie wrażenie i z chęcią sięgnę po jej inne książki. Zachęcam Was do zapoznania się z tą mroczną historią, która jest świetnym studium ludzkiej psychiki i ludzkiego dramatu.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu MUZA

Komentarze

  1. Mam ją i zamierzam przeczytać ją niebawem. Mam nadzieję, że na mnie zrobi duże wrażenie.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Intrygują mnie książki, które mają w tytule motyw śmierci. Ta mnie intryguje również ze względu na opis. Dopiszę sobie do listy "do przeczytania". :)

    Fantastyczna Rozrywka

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach tę książkę, jest w mojej bibliotece ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz