381. Chłopak, dla którego kompletnie straciłam głowę Kirsty Moseley

 

Ilość stron: 370
Wydawnictwo: Harper Collins
Rok wydania: 2020
Ocena: 8/10

            
        Amy Clarke jest kontrolerką biletów w londyńskiej linii pociągów. Praca ta jest stabilna, pozwala na opłacenie rachunków i farbowanie włosów na różowo. Młoda kobieta ma również słabość do conversów, superbohaterów i pewnego pasażera. Co drugi poniedziałek wsiada do jej pociągu, czyta te same książki co ona, zabawia dzieci magicznymi sztuczkami i jest niesamowicie przystojny. Kolana Amy miękną za każdym razem na jego widok, jednak w jego obecności robi się niesamowicie nieśmiała. Za każdym razem brakuje jej odwagi, by do niego zagadać i nawiązać znajomość. Niestety firma wysyła ją na dwutygodniowy urlop i dziewczyna ubolewa nad tym, że przez tak długi czas nie będzie mogła wzdychać do Poniedziałkowego Pasażera. Jej urlop zaczyna się od kawiarnianej wpadki i oblaniem kawą, a co za tym idzie przypadkowym spotkaniem z przystojnym Jaredem Stone, który jest nie kim innym, jak właśnie jej ulubionym pasażerem. Amy nie może uwierzyć w swoje szczęście! Od pięciu miesięcy o nim marzyła, a tu nagle los zsyła jej idealnego mężczyznę, który zaprasza ją na randkę.
        Amy i Jared bardzo szybko nawiązują znajomość, która przeradza się w płomienny romans. Wiele ich dzieli: ona nosi conversy on garnitury, ona jeździ zardzewiałym rowerem on ekskluzywnym samochodem, ona mieszka w taniej kawalerce on w apartamencie. Mimo materialnych różnic dogadują się i uzupełniają się nawzajem. Bardzo podobała mi się ich relacja, było zabawnie, było romantycznie i było pikantnie. Charakter bohaterów także przypadł mi do gustu - Amy jest zabawna, błyskotliwa, potrafi zjednać sobie ludzi i ma świetny gust filmowy i serialowy. Poważny i pedantyczny Jared również przy niej się otwiera i pokazuje światu swoje lepsze oblicze. 
        Jak to bywa w przypadku romansów, autorka rzuca swoim postaciom kłody pod nogi i poddaje próbie ich uczucia. Muszą podjąć decyzję czy rzeczywiście byli sobie pisani, gdy sprawy się komplikują. Oprócz kilku dramatów książka jest raczej w stylu komedii romantycznej, co mi bardzo odpowiadało. Fabuła była prosta, bohaterowie prawdziwi i zabawne dialogi. Uwielbiam Kirsty Moseley za to, że potrafi wciągnąć czytelnika do swojego świata i trudno jest mu się oderwać od historii. Tak było w moim przypadku, w momencie jak zaczęłam czytać, to wiedziałam, że przepadłam. "Chłopak, dla którego kompletnie straciłam głowę" to romantyczna historia na jeden wieczór, którą pochłania się niezwykle przyjemnie. 

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu Harper Collins






Komentarze

  1. Czytałam, czytałam i również bardzo mi się podobała ta książka :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz