382. Wolny jak motyl Kirsty Moseley

 



Ilość stron: 407
Wydawnictwo: Harper Collins
Rok wydania: 2022
 Ocena: 7/10

        Emma Bancroft ma prawie dziewiętnaście lat, chodzi na studia i pracuje jako kelnerka i tancerka erotyczna w nocnym klubie. Dziewczyna nie wiedzie beztroskiego życia studentki, musiała bowiem szybko dorosnąć, gdyż oprócz siebie musi utrzymać dwie drogie jej osoby. Pierwszą z nich jest Rory - piętnastoletni brat, który postanowił z nią zamieszkać, gdy rodzice się od niej odwrócili. Drugą osóbką jest Sasha jej dwuletnia córeczka, która jest dla Emmy całym światem. Jedyną ucieczką od szarej rzeczywistości są wizyty w nocnym klubie niejakiego Carsona Matthewsa. Jest to przystojny dwudziestojednoletni motocyklista, który bije rekordy popularności i wygrywa każdy kolejny wyścig. Carson jednak nie traktuje Emmy jako zwykłej striptizerki, którą można wykorzystać i o niej zapomnieć. On do tego klubu przychodzi w każdy wolny wieczór od kilku lat i łączy ich coś więcej niż tylko interes. 
        Książki Kirsty Moseley łączy to, że są wciągające. Jest to kolejna historia miłosna tej autorki, jaką mam okazję czytać i również tym razem nie mogłam się oderwać od lektury. Pisarka tworzy prawdziwe postacie z prawdziwymi problemami życia codziennego, nie idealizuje ich zbytnio, przez co zżywamy się z bohaterami. Emma to dziewczyna, której nie sposób nie polubić. Można nazwać ją superbohaterką, ponieważ ma ogromną siłę w tej nierównej walce z trudami codzienności. Wychowuje samotnie małe dziecko, zapewnia opiekę nastoletniemu bratu, utrzymuje mieszkanie i jednocześnie studiuje, by w przyszłości zostać pracownikiem społecznym i porzucić pracę w nocnym klubie. 
        Podobało mi się zderzenie dwóch różnych światów - tego beztroskiego i prestiżowego i tego wymagającego poświęceń i drżenia o swój dalszy los. Dwie różne postawy życiowe, dwa różne charaktery, a mimo wszystko łączy ich nić porozumienia i chemia, która napędzała dalszą akcję. "Wolny jak motyl" to świetna opowieść o miłości, którą można przeczytać w jeden wieczór. Czyta się ją niesamowicie lekko i przyjemnie, jak zresztą każdą książkę spod pióra Kirsty Moseley. 

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu HarperCollins



 




Komentarze

  1. Mam wielką ochotę na tę książę, czytam wszystkie powieści tej autorki

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz