387. Królestwo ciała i ognia Jennifer L. Armentrout

 

Ilość stron: 608
Wydawnictwo: You&Ya
Rok wydania: 2022
Ocena: 7/10

        Poppy przez dziewiętnaście lat swojego życia żyła pod zasłoną welonu. Wpajano jej, że jest Panną, Wybraną, która ma dostąpić w przyszłości zaszczytu Ascendencji. Dopiero niedawno okazało się, że całe jej dotychczasowe życie okazało się jednym wielkim kłamstwem. Poppy jest zmuszona zawrzeć sojusz ze swoim naturalnym wrogiem, księciem Atlantii, który udawał jej strażnika. Casteel zdobył jej zaufanie, jednak jego pobudki nie były do końca uczciwe. Ich relacja ma skomplikowany wymiar, są dla siebie zagadką. Mroczny książę i była Panna zawierają w końcu umowę, która ma przynieść korzyści obu stronom. Zawiorą związek małżeński, Casteel uratuje swojego torturowanego brata z rąk Ascendentów, a Poppy odzyska swojego. Oboje w tym celu wyruszają do krainy zwanej Atlantią, jednak po drodze czeka ich mnóstwo przygód i niespodzianek.
            W tej części pojawia się bardzo dużo wątków erotycznych, a bohaterowie wręcz emanują pociągiem fizycznym. Do tego stopnia, że momentami miałam wrażenie, że czytam Grey'a w stylu fantazy. Poppy jest niesamowicie zadziorna, czasami agresywna i zahartowana. Ma jednocześnie dobre serce i pragnie dobra otaczających ją osób. Książę Casteel przedstawiony został jako przystojny amant, któremu nikt nie może się oprzeć. Oboje mają charakterek, który prowadzi do częstych kłótni, a nawet upuszczenia krwi. Książka początkowo rozwija się bardzo powoli, czytelnik brnie przez rozważania i przemyślenia głównej bohaterki. Dopiero w drugiej połowie książki akcja przyspiesza i wtedy autorka bombarduje nas zwrotami akcji. Pierwszy tom podobał mi się dużo bardziej, czułam powiew świeżości w świecie fantastyki. Poczułam się odrobinę rozczarowana, gdy okazało się, że tak naprawdę czytamy kolejną serię o wampirach i wilkołakach. Nie mniej jednak lubię książki tej autorki i chętnie sięgnę po następny tom, tym bardziej, że "Królestwo ciała i ognia" zakończyło się intrygująco.

Komentarze

  1. Czytałam pierwszy tom. Szkoda, że ten w Twoim odczuciu okazał się słabszy.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz