59. Gregor i Niedokończona Przepowiednia Suzanne Collins

Ilość stron: 363
Wydawnictwo: IUVI
Rok wydania: 2015
Ocena: 8/10

   Rodzina nastoletniego Gregora jest rozbita. Dwa lata temu jego ukochany ojciec przepadł bez wieści i teraz pozostała po nim tylko pustka. Pewnego letniego dnia chłopiec wraz z malutką siostrą idzie do pralni i oboje zostają wessani przez kratkę wentylacyjną do tak zwanego Podziemia. Jest to kraina, gdzie ludzie żyją w zgodzie z gigantycznymi nietoperzami, karaluchami, a ich największymi wrogami są krwiożercze szczury. Rodzeństwo pragnie jak najszybciej wyrwać się z tego dziwnego miejsca i wrócić do szarej nowojorskiej rzeczywistości. Jakie jest zdziwienie chłopca, gdy otrzymuje szansę na ocalenie swojego zaginionego ojca oraz, że odgrywa on kluczową rolę w Niedokończonej Przepowiedni.
   Początkowo spodziewałam się powieści dla trochę młodszych czytelników, a dostałam książkę, którą mogą czytać wszyscy niezależnie od wieku. Przede wszystkim dostajemy interesująco wykreowany świat, wspaniałych bohaterów, których nie sposób nie pokochać i akcję, która nie zwalnia ani na chwilę tempa, przez co ciężko się oderwać od przygód Gregora. Nie ukrywam, że za serce łapała mnie relacja Botki i jej brata. Uwielbiam czytać o rodzeństwie, które bez wahania obroniłoby to drugie, a nawet oddało życie.
   Kroniki Podziemia to moje pierwsze spotkanie ze znaną wszystkim Suzanne Collins i muszę powiedzieć, że od razu pokochałam tą autorkę. Pisze ona w niesamowity i wciągający sposób, lekki styl sprawia, że nie można się oderwać od lektury i chce się więcej i więcej!
Nie wiem, co jeszcze mogę Wam powiedzieć, jeśli nie to, że wszyscy fani Collins powinni sięgnąć po tę magiczną serię! 

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu IUVI

Recenzja dostępna również na:




 


Komentarze

  1. Może być ciekawe skoro napisała to autorka "Igrzysk Śmierci" :D
    Na pewno przeczytam ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno przeczytam, tylko jeszcze nie wiem kiedy :P
    Buziaky :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię panią Collins, ale jakoś nie ciągnie mnie do tej serii (chociaż sama dokładnie nie jestem w stanie stwierdzić dlazego). Mam wrażenie, że jest to dość (bez urazy) dziecinna powieść. Karaluchy, nietoperze i te inne ogromne stwory nie dodają jej raczej uroku :)

    http://zaczarowana-me.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam Igrzyska śmierci pani Collins, ale już wcześniej słyszałam o Kronikach Podziemia. Nie miałam jeszcze okazji się z nimi zapoznać i mam nadzieję, że w przyszłości mi się to uda :>

    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Aby fani Collins? Jak ja jeszcze Igrzysk nie czytałam, ale przyznam, że większą ochotę mam właśnie na tą pozycję niż same Igrzyska :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jeszcze nie przeczytałam Igrzysk i mam nadzieję to już w tym miesiącu nadrobić :)

      Usuń
  6. O książce słyszałam :) Jednak pomimo mojej sympatii do pani Collins, po tę pozycję nie sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. W takim razie muszę przeczytać! A Ci polecam sięgnąć po "Igrzyska Śmierci", ja byłam nimi zachwycona :)
    Pozdrawiam,
    http://magiel-kulturalny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. No nie powiem, jestem bardzo ciekawa co tam jeszcze oprócz Igrzysk siedzi autorce w głowie ;). (Też ci polecam IŚ - są genialne! Czytaj zwłaszcza, że w listopadzie wchodzi do kin ostatni (;-;) Kosogłos! Już się nie mogę doczekać!!)
    W sumie zapowiada się coś lekkiego i przyjemnego :). A okładka bardzo mi przypomina "Zagubionego Herosa" Riordana, więc tym lepiej :D.
    City of Dreaming Books

    OdpowiedzUsuń
  9. mimo że ksiażki tej autorki pokochałam, to jej styl pisania nie bardzo przypadł mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo koniecznie muszę przeczytać! Wydaję się ciekawe i jeszcze cudowna autorka <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś trzeba będzie sięgnąć po tą propozycję :)

    http://zyjemyioddychamymarzeniami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Hm, okładka prezentuje się bardzo dziecinnie. Z informacji, które pobieżnie przejrzałam w internecie, wynika, że to właśnie jest powieść dla młodszego czytelnika, ale opis fabuły i Twoja recenzja temu przeczy, zatem wyjątkowo nietrafiona oprawa graficzna. Może kiedyś przeczytam, ale najpierw "Igrzyska śmierci", bo zaczynam mieć wrażenie, że jeszcze trochę i będę jedyną osobą, która tego nie przeczytała :)
    Pozdrawiam,
    rude-pioro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta książka już od jakiegoś czasu za mną chodzi. Muszę ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Po "Igrzyskach śmierci" darzę autorkę naprawdę dużym szacunkiem, natomiast do tej powieści jakoś specjalnie mnie nie ciągnie. Prawdopodobnie przeczytam ją zupełnie przypadkowo, jak trafię na nią w bibliotece, czy na promocji w księgarni. Albo pożyczę od kogoś. ;) Ale nie dopisuję na listę "chcę przeczytać", bo z pewnością obowiązkowa pozycja to dla mnie nie będzie. :)
    W krainie książek

    OdpowiedzUsuń
  16. Przeczytałam pierwszą część Igrzysk śmierci, ale na tym się skończyło. Niemniej jestem ciekawa tej książki i może się na nią kiedyś skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz