2. Szklany tron Sarah J. Mass

Ilość stron: 519
Wydawnictwo: Uroboros
Rok wydania: 2012
Ocena: 9/10

   Pomysł na napisanie " Szklanego tronu" narodził się u Pani Sarah Maas w wieku zaledwie szesnastu lat. Jako początkująca blogerka zamieszczała pierwsze próbki powieści, które można było śledzić na  www.fictionpress.com.
 Główna bohaterka - Celaena Sardothien jest znana jako Zabójczyni Adarlanu. Najlepsza w swojej profesji cieszyła się złą sławą i budziła strach wśród wrogów. Jednak pewnego razu dobra passa się od niej odwróciła, została zdradzona i osadzona w najsurowszym więzieniu w Endovier .Praca w kopalni soli jest ponad siły, a strażnicy nie szczędzą batów. Wielu ludzi umierało tam w przeciągu kilku tygodni lub miesięcy. Jednak siedemnastolatka przeżyła tam ponad ROK, co jeszcze nie udało się nikomu. Silna wola, ogromna determinacja i pragnienie zemsty, te trzy rzeczy trzymały ją przy życiu.
  Z niedoli ratuje ją propozycja następcy tronu, księcia Doriana. Otóż proponuje, aby Zabójczyni wzięła udział w turnieju na Królewskiego Obrońcę. Celaena godzi się i staje do okrutnej walki z przeciwnikami, szkolona jednocześnie przez kapitana Gwardii Chaola. Mimo wychudzenia i zmaltretowania, szybko udaje jej się stanąć na nogi i powrócić do dawnej świetnej formy. Najlepsza zabójczyni stanie się odtąd największą zmorą innych chętnych na to stanowisko ludzi.
  Wszystko zmienia się, gdy uczestnicy zaczynają ginąć w tajemniczych okolicznościach. Kto jest w to zamieszany? Wróg czy przyjaciel? Czy magia zniknęła na dobre po tym jak król zakazał jej używać? Czy Celaena zdoła zdemaskować zabójcę, zanim sama stanie się ofiarą?
  Ta książka jest napisana bardzo dobrze. Świat przedstawiony został dokładnie opisany i choć jest dość skomplikowany, to rzadko zdarzało mi się pogubić. Ogromnym autem tej powieści jest kreacja bohaterów. Nie ma tutaj mdłych i wtapiających się w tło postaci. Każda z nich jest wyrazista i zwraca uwagę czytelnika. Cealena Sardothien jest typem bohaterki, z którą spotkałam się w tej książce po raz pierwszy. Nigdy wcześniej nie czytałam o dziewczynie, która byłaby równie silna,  inteligentna, piękna, nie bała się wyzwań, miała ciętą ripostę. Jednym słowem dziewczyna i zabójczyni idealna i uważam, że w literaturze powinno być takich więcej. Jej zuchwałość nie raz wprowadzała w zakłopotanie Chaola, w którym jestem wręcz zakochana. Wiem, że większość czytelniczek wzdycha do następcy tronu, który jest uroczy, jednak to kapitan skradł moje serce i mam nadzieję, że w kolejnych częściach jego historia zostanie jeszcze bardziej rozwinięta. Akcja na początku może się troszkę dłużyć, ale rozumiem ten zabieg autorki, gdyż dzięki temu mogliśmy się na spokojnie zapoznać z postaciami i przedstawioną fabułą, zamiast od razu zostać wrzuconym w wir wydarzeń. Osoby, które tak jak ja uwielbiają wartką akcję powinny być cierpliwe, gdyż dopiero gdzieś w drugiej połowie następują niespodziewane zwroty akcji. Nie mam również nic do zarzucenia stylowi pisania, język jest prosty i przystępny mimo, że występują tu czasem dziwne nazwy, ale to jest tylko cecha charakterystyczna tego gatunku.
   Podsumowując, "Szklany tron" polecam głównie tym, którzy kochają fantastykę, wartką akcję i dobrze zarysowany wątek miłosny. Na prawdę warto sięgnąć po tę pozycję!! Wręcz nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam następną część i mam nadzieję, że poprzeczka zostanie postawiona równie wysoko.

Komentarze

  1. Nie zakochuj się w Chaolu...! Pani Maas złamała mi serce :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza zarówno jak i druga część Szklanego Tronu jest dla mnie po prostu obłędna, kocham! Nie znoszę, gdy bohaterki są niezdecydowane, strachliwe i nigdy nie mają pewności kogo kochają i czy w ogóle się do czegoś nadają a Celaena jest tego totalnym przeciwieństwem i to dlatego tak bardzo pokochałam tę (tą?) postać! Po prostu spadła mi z nieba po "Klątwie Tygrysa", którą swoją drogą też uwielbiam ale po pewnym czasie bohaterka zaczęła mnie denerwować swoją nieporadnością i SPOILER ALERT! "oh, nie wiem którego z nich kocham, którego wybrać? chciałabym ich obu". Ale wracając do Szklanego Tronu, to u mnie również bardziej zapunktował Chaol a nie Dorian. Nie wiem czy może czytałaś nowelki z tej samej serii? Było tam opisane życie Celaeny przed tym jak trafiła do kopalni. Już tam możemy zauważyć charakter i pazur dziewczyny. I nie wiem też czy czytałaś drugą i trzecią część (trzeciej nawet nie tknęłam, wstyd!) ale tak jak napisał kolega wyżej, dobra rada to nie popadanie w miłość z Kapitanem :( Przepraszam, rozpisałam się jak szalona! Inaczej nie potrafię, więcej grzechów nie pamiętam,
    pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak wspaniały komentarz :* czytałam drugi tom, trzeciego również nie tknelam. Z nowelek czytałam tylko Władcę piratów i faktycznie już wtedy poznajemy zadziorny charakter Celaeny :)

      Usuń

Prześlij komentarz