17. Cyrk nocy Erin Morgenstern


Ilość stron: 429
Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2012
Ocena: 5/10

  Cała historia powieści skupia się na La cirque de reves, tajemniczym cyrku, który pojawia się znikąd, jest otwierany o zmierzchu, a zamykany o świcie. Magiczne namioty są tylko atrapą, areną, na której rozgrywa się pojedynek dwójki adeptów Celii i Marca. Od dziecka byli szkoleni w dziedzinach magii, by pokonać swojego przeciwnika, którego tożsamości nie znali. Jednak reguły rozgrywki są surowe, a zwycięzca może być tylko jeden.
  Gdy spotykają się po latach między nimi nawiązuje się niewytłumaczalna więź, przeradzająca się potem w wielką miłość. Przestają się dla nich liczyć zasady gry i sieć, w którą jest zaplątana pewna liczba osób.
  Tak z grubsza przedstawia się fabuła, której nie miałabym nic do zarzucenia, gdyby nie rozwijała się tak długo... Kolejną rzeczą jaka mnie drażniła jest  to, że każdy rozdział był przypisany innemu bohaterowi i rokowi. Przez ciągłe przeskoki w czasie byłam zdezorientowana, a wolna akcja i przydługie opisy wprawiały mnie w znużenie. Jednak postanowiłam być twarda i przebrnęłam do końca. Muszę przyznać, że po zachwytach i opiniach innych osób Cyrk nocy mnie rozczarował i spodziewałam się po nim znacznie więcej :/
 
  
  
  

Komentarze