38. Rywalki Kiera Cass # BookAThone

Ilość stron: 336
Wydawnictwo:Jaguar
Rok wydania: 2014
Ocena: 8/10

   Młode państwo Illea rządzone jest przez władzę monarszą. Społeczeństwo podzielone jest na kasty od 1 do 8. Im dalsza kasta, tym niższy standard życia, zarobki.
   America Singer jest piątką i razem ze swoją rodziną żyje ubogo, zarabiając na życie poprzez muzykę. Dziewczyna kocha do szaleństwa Aspena, który jest szóstką, jednak muszą ukrywać ten związek, bo jej matka nigdy by się nie zgodziła, aby jej córka żyła w skrajnej nędzy.
    Tymczasem w stolicy, następca tronu, książę Maxon skończył 18 lat i aby mógł  znaleźć kantydatkę na żonę zorganizowano Wybory i dziewczęta w określonym wieku mogą zgłosić się na te "zawody". Oczywiście ambitna matka Mer zmusza ją do zapisania się, bo gorąco wierzy, że jej piękna córka zostanie księżniczką, a w przyszłości królową. Dziewczyna jest nastawiona do tego sceptycznie, ale spełnia wolę rodzicielki. Jakie jest jej ogromne zaskoczenie, gdy widzi swoje zdjęcie w telewizji. Po szaleństwie związanym z przygotowaniami Ami jest nieszczęśliwa z powodu rozstania z ukochanym, rodziną i znajomym miejscem. Ponadto gardzi człowiekiem, który próbuje zdobyć miłość poprzez rywalizację o niego przez 35 dziewcząt.
   Po przybyciu do pałacu, jak się możemy spodziewać czuje się jak w klatce. Jednak z czasem zaczyna odczuwać sympatię do swoich pokojówek, kilku Wybranych i o dziwo samego księcia. Choć od początku jasno dała mu do zrozumienia, że nigdy go nie pokocha, to na swoich dziwnych, a zarazem szczerych relacjach zbudowali wyjątkową przyjaźń.
   W tej pierwszej części Ami całkiem przypadła mi do gustu. Jest utalentowana, zabawna, troskliwa i szczera aż do bólu. Za to Maxona pokochałam! Nie tylko dlatego, że jest księciem, ale przede wszystkim za wspaniałą osobowość. Początkowo mogłoby się wydawać, że jest sztywny i nadęty, ale ten przystojny chłopak jest pełen pasji, pomysłów i uczuć jakie zaczyna czuć do naszej bohaterki. Kolejną jego pozytywną cechą jest nieśmiałość, która jest urocza i rozbrajająca.
    Niewątpliwie atutami są tu też bale, przepiękne suknie, fryzury, bogaty zamek i iście królewska atmosfera. Żeby nie było tak pięknie autorka wprowadziła ataki czasami groźne ataki rebeliantów i ostre scysje między samymi Rywalkami.
   Po przeczytaniu tej książki cały czas zadaję sobie pytanie, czy nasza rudowłosa Mer wymaże ze swojego serca irytującego Aspena i da szansę mojemu faworytowi? :)
    Podsumowując czuję, że ta seria będzie inna niż wszystkie: zarazem bajeczna jak i słodko gorzka, bo pisarze nie byliby sobą gdyby nie wprowadzali zamieszania między parami. Tak więc jestem zauroczona Rywalkami i ja chcę już następne części!!

    Minął pierwszy dzień BOOKATHONU, a ja już wypełniłam pierwsze zadanie: "Dokończ książkę, której nie skończyłeś" i jestem z siebie dumna. Tak swoją drogą nie mam pojęcia jak mogłam kiedyś odłożyć tą książkę, bo przecież jest taka fantastyczna!


Komentarze

Prześlij komentarz