Ilość stron: 248
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2014
Ocena: 6/10
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Rok wydania: 2014
Ocena: 6/10
Główna bohaterka Mia w ciągu jednego dnia straciła wszystkich swoich najbliższych. Tragiczny wypadek samochodowy odebrał jej całą rodzinę, a ją samą pogrążył w zawieszeniu pomiędzy życiem, a śmiercią.
Gdy ciało dziewczyny znajduje się w szpitalu, poddawane licznym operacjom i zabiegom, to jej dusza wędruje po korytarzach i przypomina sobie całe swoje dotychczasowe życie. Poznajemy jej wyluzowanych rockowych rodziców, sympatycznego braciszka i ją samą, która zawsze od nich trochę odstawała. Nigdy nie ciągnęło jej do ciężkiej muzyki i głośnych gitar. Jej zamiłowaniem i ogromną pasją stała się gra na wiolonczeli. Jako, że ma duszę artysty, to wszelkie marzenia i plany związane są z muzyką klasyczną. W książce oczywiście nie brakuje romansu. Otóż poznaje przystojnego gitarzystę Adama, który mimo, że bardzo się od niej różni, to znajdują wspólne tematy i ich miłość wkrótce rozkwita.
Mniej więcej o tym jest sama fabuła. Nie ma tu praktycznie żadnych zwrotów akcji właściwej, w większości są tu same wspomnienia. Wiem, że większości czytelników ta historia przypadła do gustu i ich poruszyła. Ja niestety się rozczarowałam. Spodziewałam się czegoś na miarę "Gwiazd naszych wina", a dostałam średnią opowieść o dziewczynie, która waha się czy odejść razem z rodzicami, czy zostać u boku swojego chłopaka. Nie ukrywam, że książkę czytało mi się przyjemnie, bo autorka pisze w lekki i przyjemny sposób, ale nie wzbudziła we mnie prawie żadnych emocji, na które tak liczyłam. Być może miałam co do niej wygórowane oczekiwania, ale zapewne innym może się ona bardzo spodobać, dlatego zachęcam do zapoznania się z tą pozycją.
Ta książka podobała mi się, ale nie uznałam jej za żadne wybitne dzieło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
czytanienaszymzyciem.blogspot.com
Książka mnie zauroczyła, ale to jest jedna z tych które się kocha albo nienawidzi
OdpowiedzUsuńpozeram-ksiazki-jak-ciasteczka.blogspot.com
Czytałam tę książkę i mnie niestety zawiodła :/ Może miałam za wysokie oczekiwania? Sama nie wiem, ale wątpię czy sięgnę po drugi tom :/
OdpowiedzUsuńWłaśnie z tą książką rozpoczęła się moja przygoda z Gayle Forman! :)
OdpowiedzUsuńI nie żałuję. Pokochałam jej dzieła.
buziaki,
modnaksiazka.blogspot.com
miałam podobne odczucia co do tej książki :)
OdpowiedzUsuńMnie ta książka zawiodła. Spodziewałam się po niej czegoś lepszego, a niestety tylko się przy niej nudziłam :(
OdpowiedzUsuńAleja Czytelnika
Całkowicie się z tobą zgadzam! Też liczyłam na coś w podobnie GNW, a dostałam wkurzającą główną bohaterkę i nudną akcję. Jak dla mnie, Mia powinna zdecydować się na to drugie wyjście (jeśli wiesz, co mam na myśli). Druga część prezentuje się trochę lepiej (historia oczami Adama *.*), ale zakończenie jakoś też tak nie po mojej myśli... no cóż mamy z autorką odmienne zdania na pewne tematy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zaczarowana-me.blogspot.com/?m=0
Strasznie podoba mi się ta książka ;D
OdpowiedzUsuńhttp://coraciemnosci.blogspot.com/
Jeszcze jej nie przeczytałam, leży sobie na mojej półce już od jakiegoś czasu. Za każdym razem kiedy mam się za nią zabrać coś mi przeszkadza albo inna książka zachęca mnie bardziej. W każdym razie kiedyś będę musiała się z nią zapoznać :D Nie nastawiam się nijak, mam nadzieję, że mi się spodoba. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIch perspektywy
Z książką chciałabym się zapoznać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie, nie i nie xD Czytałam już coś w tym stylu i hm, niby było fajne, ale nie mam ochoty na więcej xD (mowa o "Nie martw się, to tylko życie")
OdpowiedzUsuńWłaściwie to tak średnio mam ochotę zapoznać się z tą książką. :| Sama nie wiem, tematyka jest nawet interesująca, ale jakoś po prostu mnie nie ciągnie. :|
OdpowiedzUsuńTa historia jakoś do mnie nie przemawia, może kiedyś się z nią zapoznam, ale na chwilę obecną to balansowanie między dotychczasowym życiem a śmiercią nie za bardzo mnie zachęca.
OdpowiedzUsuńJak miło spotkać osobę, która nie uważa tej książki za cud świata! Owszem historia miała pomysł, ale wykonanie... Ech, szkoda nawet pisać. W książce zabrakło uczuć, cały czas miałam wrażenie, że głównej bohaterce wszystko zwisa. Może też trochę magii, coś co by sprawiło, że człowiek się w książce zakochuje. No, ale wyszło jak wyszło. I tak jak Ty się zawiodłam.
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie ciągnie mnie jakoś specjalnie do tej książki, ale może kiedyś :). Pozdrawiam gorąco ^^.
OdpowiedzUsuńhttp://zyjemyioddychamymarzeniami.blogspot.com/