Ilość stron: 380
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2013
Ocena: 7/10
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2013
Ocena: 7/10
Pat był wyłączony z życia publicznego blisko cztery lata. Spędził je bowiem w zakładzie psychiatrycznym, który on nazywał "niedobrym miejscem". Nie zdaje sobie sprawy, że spędził tam tyle czasu, ponadto stracił pamięć i nie ma pojęcia dlaczego konkretnie tam się znalazł. W swoim pamiętniku i w prawdziwym życiu stale mówi o swojej żonie. Uważa, że są tylko w tymczasowej separacji i jeśli będzie słuchał lekarzy i efektywnie ćwiczył, to Nikki do niego wróci. Jednak tak na prawdę ta dwójka jest już dawno po rozwodzie, jednak mężczyzna nie jest tego świadomy, a rodzice nie mówią mu o tym, gdyż boją się jego kolejnych ataków.
Po powrocie do domu ambicją Pata staję się odzyskanie swojej żony, którą kocha nad życie i stara się poprawić pod każdym możliwym aspektem. Oczywiście uczęszcza regularnie do terapeuty, który wkrótce staje się jego przyjacielem. Kolejnymi ważnymi osobami w jego życiu jest troskliwa matka, wiecznie obrażony ojciec, bracia i jak się potem okazuje Tiffany. Kobieta podobnie jak on sprawiająca niemałe problemy, której depresja, sesje i leki nie są obce. Choć ich znajomość jest co najmniej dziwna, a czas spędzają albo na bieganiu, albo na milczeniu, to nawiązuje się między nimi nić porozumienia i zalążek przyjaźni.
Trochę ciężko jest mi skomentować tę książkę, bo z jednej strony bardzo mi się podobała, a z drugiej czasem nie do końca rozumiałam irracjonalne postępowanie Pata czy jego bliskich. Główny bohater jest doskonałym przykładem na to, jak człowiek szybko może się stoczyć i jak ciężką walkę wymagającą ogromnej siły woli musi stoczyć by wrócić do normalności. Stan psychiczny takiej osoby jest bardzo niezrównoważony, dlatego nie dziwię się, że często traktowali go jak zwykłe dziecko. Oprócz bohaterów i ciekawej historii do gustu bardzo przypadł mi styl pisania tego autora. Pisze on w taki sposób, że ciężko się oderwać od lektury i nie wiem jak to wytłumaczyć, ale ta książka ma w sobie to "coś".
Podsumowując, bardzo się cieszę, że udało mi się przeczytać "Poradnik pozytywnego myślenia", bo jest to wyjątkowa, inteligenta i pouczająca powieść, którą polecam absolutnie wszystkim.
Słyszałam wiele dobrego na temat tej książki, ale czytałam "Niezbędnik obserwatorów gwiazd", który nie przekonał mnie do tego autora. Dlatego na jakiś czas daję sobie spokój z książkami pana Quicka. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
czytanienaszymzyciem.blogspot.com
Książkę mam w planach, ale wezmę się za nią, jak będę miała więcej czasu. Chcę jej poświęcić odpowiednią ilość uwagi :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam, ale jak najbardziej mam w planach, bo książka zapowiada się bardzo ciekawie :) Świetna recenzja! /Claudie
OdpowiedzUsuńOglądałam film na podstawie tej książki, który był naprawdę ciekawy, a ostatnio miałam okazję zapoznać się z jedną powieścią tego autora i również wywarła ona na mnie bardzo dobre wrażenie, dlatego koniecznie muszę sięgnąć po "Poradnik..." ;)
OdpowiedzUsuńAleja Czytelnika
Chciałam ją raz kupić, ale jakoś nie przypadła mi do gustu także na razie chyba nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://coraciemnosci.blogspot.com/
Nie zainteresowała mnie ta książka, Raczej jej nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Film oglądnęłam, ale książki jeszcze nie przeczytałam (jaki wstyd...).
OdpowiedzUsuńOglądałam film, ale w częściach i bardzo mi się spodobał i chciałabym kiedyś zapoznać się z książkową wersją. ^_^
OdpowiedzUsuńW wakacje przeczytałam historię Pata ;) czy mi się podobała? Tak, ale żadnych więcej emocji we mnie nie wzbudziła. Taka powieść na letnie rozluźnienie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zaczarowana-me.blogspot.com/?m=0
Słyszałam wcześniej o tej książce, ale jakoś nie widzę jej na swoich półkach. Może to po prostu nie dla mnie? :). Pozdrawiam gorąco ;).
OdpowiedzUsuńhttp://zyjemyioddychamymarzeniami.blogspot.com/