81. Kłamca Jakub Ćwiek

Ilość stron: 268
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Rok wydania: 2014
Ocena: 7/10

   Historia skupia się wokół Lokiego- nordyckiego boga kłamstwa i oszustwa. Został on zatrudniony przez aniołów i w zamian za anielskie pióra wykonuje dla nich pewne zlecenia. Można powiedzieć, że Kłamca stał się ich chłopcem na posyłki i człowiekiem od brudnej roboty. Książka podzielona jest na cztery etapy, a każdy rozdział przedstawia inną historię z życia tytułowego bohatera i kolejne zlecenia. Sprawiało to, że troszkę się gubiłam podczas czytania, bo co chwila pojawiały się nowe postacie, które jednak nie zostawały z nami na długo. 
   Ponadto Loki, jako bóg iluzji sprawiał, że czasem nie mogłam się połapać, gdzie on się właściwie podziewa, a potem okazywało się, że był pod postacią osoby, której w ogóle bym o to nie podejrzewała. I tak płynnie przechodzę do zachwycania się tym mężczyzną. Jego postać znałam z komiksów i filmów, które ubóstwiam. Stał się on moim ulubionym czarnym charakterem i nic tego nie zmieni. W opowiadaniach Jakuba Ćwieka nadal zachwyca swoją przebiegłością, sarkazmem, pewnością siebie i całą swoją osobą. Mogłabym napisać całą listę rzeczy, które w nim uwielbiam, ale myślę, że moją fascynację zrozumieją w pełni osoby, które mają już tę książkę za sobą.
   Co do języka i stylu pisania, to bywał on wulgarny, ale osoby starsze raczej nie powinny mieć z tym problemu. Autor pisze w taki sposób, że nie sposób się oderwać, a ciągłe odwołania się do mitologii były dla mnie samą przyjemnością, gdyż od zawsze mnie ona interesowała. Zwłaszcza Prolog był świetnie napisany.
   Podsumowując, książka jest dobra, aczkolwiek panował w niej lekki chaos, ale być może było to zamierzeniem autora. Mam jednak nadzieję, że kolejne części okażą się lepsze i bardziej spójne, a nawet jeśli nie, to i tak będę je czytać wyłącznie ze względu na cudownego Lokiego.

Komentarze

  1. Slyszalam o tej ksiazce, ale jakos nigdy nie bralam pod uwage tego, aby ja przeczytac. Po tym jak mi ja przyblizylas mam ochote przeczytac te ksiazke.
    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już kilka recenzji tej książki i muszę przyznać, że coraz bardziej mam na nią ochotę. Zapewne kiedyś po nią sięgnę :)
    Pozdrawiam.

    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam "Kłamcę" :) Faktycznie na początku może być poczucie małego chaosu, ale od 3 części zaczyna się pełnometrażowa fabuła i wtedy powinno być spójniej. Zresztą druga część opowiadań też rządzi!
    Pozdrawiam,
    http://magiel-kulturalny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jednak chyba nie dla mnie :D

    Pozdrawiam
    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę w końcu zapoznać się z twórczością tego autora, jednak w tym miesiącu raczej mi się nie uda, bo mam już kilka innych pozycji do przeczytania ;)
    Aleja Czytelnika

    OdpowiedzUsuń
  6. Może kiedyś sięgnę.
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam już sporo pozytywnych opinii na temat tej książki, na pewno po nią sięgnę w najbliższym czasie :D Świetna recenzja, pozdrawiam! /Claudie

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem straaasznie ciekawa Ćwieka!
    Loki jest jednym z moich lubionych... bohaterów, tak ogólnie, a polubiłam go ze względu na ten film - Thor. :P XD Nie mogę się doczekać, by przekonać się na własnej skórze, jak ta postać została wykreowana w tej książce! ^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja fascynacja też zaczęła się od Thora a potem sledzilam losy Lokiego w komiksach, fan fiction a teraz w książkach Cwieka i mogę powiedzieć tylko tyle że zakochuje się w nim coraz bardziej <3

      Usuń
  9. Mam w planach p. Ćwieka, gdyż polecał go sam Nergal. Jakże mogłabym odmówić?

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam jeszcze tej książki, ale p. Ćwieka oczywiście kojarzę i mam w planach zabrać się za książki jego autorstwa (ale może jeszcze nie w najbliższej przyszłości) :). Pozdrawiam gorąco ;)

    http://zyjemyioddychamymarzeniami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak! To chyba najlepsza wariacja na temat postaci Lokiego jaką kojarzę. I piszę to mimo mojego absolutnego uwielbienia dla Hiddlestona w roli marvelowskiego Lokiego. Jest po prostu jedyny w swoim rodzaju i wyjątkowy.
    "Kłamca" nie ma szczególnie wulgarnego języka. Czasem coś chlapnie, ale koniec końców przy "Chłopcach" to to są niewinne zabawy słowne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem cię :) wszystko zaczęło się odkąd zobaczyłam na ekranie Lokiego w wykonaniu Hiddlestona xd
      A i bogu kłamstwa wykreowanego przez Cwieka niczego nie brakuje, uwielbiam jego poczucie humoru i charakterek :3

      Usuń

Prześlij komentarz