150 Kiedy księżyc jest nisko Nadia Hashimi

Ilość stron:389
Wydawnictwo: Kobiece
Rok wydania: 2016
Ocena: 7/10

   Feriba nie zdążyła poznać matczynej miłości, gdyż zaraz po jej urodzeniu matka opuściła ten świat. Przez całe życie wychowywana była przez macochę, która ewidentnie całe swoje uczucia przelała na swoje rodzone dzieci. Gdy zamieszkująca Afganistan dziewczyna dorasta zostaje wydana za Mahmuda, z którym poczuła smak miłości i została obdarowana trójką dzieci. Niestety sielanka nie trwała długo, gdyż Talibowie przejęli władzę w państwie. Represjom i zakazom nie było końca, jej córeczki nie mogły uczęszczać do szkoły, a wkrótce potem jej ukochany mąż został zabrany z domu. Gdy głowa rodziny zniknęła dla Feriby i jej dzieci nastały trudne czasy. W końcu kobieta powzięła decyzję o zabraniu rodziny i wyjechaniu z kraju, w którym śmierć czai się za każdym rogiem. Pragnie dotrzeć do Anglii i sprawić, by jej dzieci miały godne życie. Jednak droga jest daleka, a emigranci nie są najlepiej traktowani przez inne państwa. Zarówno ona, jak i jej najstarszy syn Selim walczą z przeciwnościami losu, by dotrzeć do miejsca, gdzie nareszcie będą mogli poczuć się bezpiecznie.
   Temat uchodźców obecnie jest wszystkim znany. Media prześcigają się w nagłaśnianiu informacji, jednak w tej powieści czytelnik może dogłębnie poznać przyczyny, dla których wielu ludzi decyduje się na ucieczkę w nieznane. Feriba, mimo że straciła męża nie poddała się. Jak wiadomo w krajach islamskich kobieta nie ma za wielu praw, a podróżowanie bez opiekuna nie należy do najbezpieczniejszych posunięć. W pełni rozumiałam desperację tej kobiety, gdyż walczyła z całych sił o byt dzieci i aby miały lepszą przyszłość. Podziwiałam również odwagę jej syna Selima, który również nie miał w życiu łatwo, a jednak ciągle starał się wyżywić matkę i rodzeństwo. Narracja poprowadzona została z dwóch perspektyw. Swoją historię, przeżycia i refleksje zdradzają zarówno matka jak i syn. Mamy więc nakreślony obraz z kobiecego i męskiego punktu widzenia. Autorka sprawiła, że przedstawiona przez nią historia nabrała realizmu, z wielką dokładnością opisywała tradycje, zwyczaje i przesądy panujące w Afganistanie. Ogromnie lubię czytać o kulturze krajów islamskich, więc była to dla mnie sama przyjemność. Również nic nie mogę zarzucić stylowi, jakim została napisana ta powieść. Pochłania się ją dość szybko i z zainteresowaniem śledziłam losy Feriby, jej dzieci oraz innych uchodźców.
   Podsumowując, "Kiedy księżyc jest nisko" jest wartościową i poruszającą lekturą. Dzięki niej lepiej zrozumiałam sytuację ludzi, którzy decydują się na ucieczkę z kraju. Większość nich jest zdesperowanych i jak każdy człowiek pragną żyć w spokoju, godnych warunkach i nie bać się na każdym kroku. Zachęcam do zapoznania się z tą powieścią, gdyż daje bardzo realistyczny obraz egzystencji uchodźców oraz ich zmagania podczas niebezpiecznej wędrówki. 

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu Kobiece 

Komentarze

  1. Nie słyszałam o tej pozycji, ale z chęcią po nią sięgnę. Wydaje się być bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Autorki nie znam, ale recenzja bardzo pozytywna i nabrałam ochoty na tę książkę. Dzięki za podsuniecie pomysłu na kolejną lekturę do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz