201. Załącznik Rainbow Rowell

Ilość stron:412
Wydawnictwo: HarperCollins
Rok wydania: 2016
Ocena: 8/10

    Lincoln O'Neill nienawidzi swojej pracy, która jest według niego nużąca, niezapewniająca satysfakcji i przede wszystkim zbędna. Otóż zajmuje się przeglądaniem korespondencji pracowników wydawnictwa i wysyła im upomnienia, jeśli takowa narusza regulamin. Praca na nocne zmiany i w pojedynkę przebywanie w biurze zdecydowanie mu nie służą. Dodatkowo musi zmagać się z dość bolesną sprawą z przeszłości i apodyktyczną matką, która próbuje kierować jego życiem. Nastawienie Lincolna zmienia się, gdy natrafia na e-maile Beth i Jennifer, które z upodobaniem łamią zasady regulaminu. Jednak mężczyzna nie potrafi ich zdyscyplinować, gdyż wtedy kobiety przestałyby do siebie w ten sposób pisać. Bohater po pewnym czasie musi przyznać, że z fascynacją śledzi kolejne wiadomości i czuje się, jakby te kobiety znał od zawsze. Jednak tak naprawdę nigdy ich nie spotkał i sam nie wierzy w to, że zaczyna coś czuć do jednej z nich.
    Rainbow Rowell jest wszystkim doskonale znana dzięki głośnym powieściom, takim jak "Fangirl" i "Eleonora i Park", przyznam, że czytałam je obie i żadna z nich nie zachwyciła mnie w takim stopniu, jak "Załącznik". Tym razem dostajemy poważniejszą historię, która nie skupia się na perypetiach nastolatek, a opisuje losy dorosłych ludzi, którzy zmagają się z prawdziwymi problemami. Niesamowicie spodobała mi się kreacja głównych bohaterów. Po pierwsze Lincoln, wysoki, przystojny i wykształcony mężczyzna, który poszukuje w swoim życiu i pracy jakiegoś większego sensu. Jednocześnie jest nieśmiały i niepewny swoich walorów, co tylko dodaje mu uroku. Niektórzy mogą uważać go za ofiarę losu, gdyż ciągle mieszka z matką i nie ma dziewczyny. Sądzę, że on po prostu był zagubiony i potrzebował czasu, by wszystko sobie poukładać. Jeśli chodzi o Beth i Jennifer, to tak naprawdę czytelnik nie poznaje ich bezpośrednio. Ich osobowość przybliżają nam niezliczone e-maile, to jak wygląda ich codzienne życie. Był to świetny zabieg, nie spodziewałam się, że ich wiadomości pochłoną mnie w równym stopniu, jak Lincolna. Obie kobiety są błyskotliwe, inteligentne, zabawne, oddane przyjaźni, a przede wszystkim ciepłe i serdeczne. Każda z nich ma swoje problemy, Beth od ośmiu lat czeka, aż jej chłopak-gitarzysta jej się oświadczy, a Jennifer walczy ze złośliwą matką oraz presją, że powinna mieć już dziecko. Akcja nie toczyła się w sposób błyskawiczny, jednak nie przeszkadzało mi to, gdyż dzięki temu mogłam się delektować tą uroczą historią. Nie ma tutaj typowego romansu ociekającego lukrem, jest to raczej obyczajówka, w której rządzi głównie przyjaźń, a romantyczne epizody są miłym dodatkiem. Dzięki temu, że ta powieść mniej więcej w połowie składa się z e-maili czyta się ją niezwykle szybko. Autorka posługuje się prostym i przyjemnym językiem, a liczne nawiązania do popkultury sprawiają, że ta historia staje się jeszcze bardziej realna. 
    Podsumowując, "Załącznik" to świetna powieść jednotomowa, która niejednokrotnie wywoływała uśmiech na mojej twarzy. Rainbow Rowell nareszcie w pełni rozwinęła skrzydła i nie mam tej pozycji nic do narzucenia. Polecam ją dosłownie wszystkim, myślę, że zarówno wielbiciele romansów, obyczajówek, a także fantastyki znajdą tu coś dla siebie i tak jak ja spędzą z nią fantastyczne chwile.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu HarperCollins 

Komentarze

  1. Już nie mogę się doczekać aż będę mieć okazję aby przeczytać tę książkę.
    Pozdrawiam
    http://monicas-reviews.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tę książkę na liście "do przeczytania", nie mogę się doczekać aż się za nią zabiorę :) /Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka czeka na półce i widzę, że to będzie udana lektura :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeżeli będę potrzebować takiej lekkiej lektury na pewno nie zapomnę o "Załączniku". :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam ''Fangirl'' tej autorki, więc może się skuszę na i tę pozycję. :D
    Buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie do końca jest to moja tematyka, ale książka wydaje się być nawet ciekawa, więc może jednak się na nią skuszę ;)
    Pozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. I to jest coś na co czekam! Mam nadzieję że nie będzie to jakaś klapa po sukcesie tych powieści młodzieżowych. A sama tematyka mnie zainteresowała w stu procentach!
    Tylko okładka taka przygnębiająca...

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie zabieram się za czytanie tej książeczki. Kusisz, kusisz. Nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie czytałam, ale jestem ciekaw tej książki i muszę ją niedługo przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nadal mam w planah tę autorkę i nie mogę się za nią zabrać, czasami wydaje mi się, że to już nie sa lektury dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz