212. Potomkowie Tosca Lee

Ilość stron: 389
Wydawnictwo: IUVI
Rok wydania: 2016
Ocena: 6/10

    Emily ma dwadzieścia jeden lat i nie pamięta nic ze swojego dotychczasowego życia. Do dyspozycji ma tylko krótki list, który napisała do siebie samej zanim poddała się zabiegowi obierającemu pamięć. Jako że rozpoczyna wszystko od zera postanawia zrobić coś ze swoim życiem. Pewnego dnia w sklepie poznaje Lukę, który wydaje się być sympatyczny, ale też bardzo zainteresowany jej osobą. Im bardziej Emily drąży swoją przeszłość i zastanawia się, dlaczego zdecydowała się na tak drastyczny krok, tym więcej tajemnic wychodzi na światło dzienne. Przede wszystkim okazuje się, że jest spokrewniona ze słynną "Krwawą Hrabiną" i że była z tego powodu prześladowana. Bohaterka jest zdezorientowana tymi rewelacjami i nie ma pojęcia, komu tak naprawdę może zaufać.
     Do sięgnięcia po "Potomków" zachęciło mnie odwołanie się do losów Elżbiety Batory. Nie jestem co prawda fanką historii, jednak ta konkretna postać interesowała mnie już od dawna. Hrabina uchodziła za największą i najokrutniejszą morderczynię swoich czasów i wykorzystanie tego motywu było nowatorskie. W tej powieści mogłam trochę bliżej poznać jej życie, wiadomo że zostało ono ubarwione na potrzeby fabuły, co nie zmienia faktu, że byłam tym jak najbardziej usatysfakcjonowana. Jeśli chodzi o bohaterów, to ich kreacja niestety nie zapada szczególnie w pamięć. Początkowo o  Emily nie wiemy praktycznie nic, powoli i stopniowo poznajemy jej dziedzictwo i charakter. Jest młodą kobietą, która nie ma szczególnie barwnej osobowości, a jej losy są nam obojętne. Podobnie było z Lucą, nie był irytujący, ale też nie zapałałam do niego wielką sympatią. Akcja rozgrywa się w Europie, co było miłą odmianą od Ameryki. Autorka bardzo sprawnie wplatała naszą kulturę łącząc ją jednocześnie z historią. Co prawda wydarzenia nie toczyły się błyskawicznie, ale też nie było większych zastojów, czy momentów nudy. Samo zakończenie było dosyć zaskakujące i zapowiada się całkiem ciekawa kontynuacja.
     Podsumowując, "Potomkowie" to interesujący początek nowej serii, która odbiega od utartych schematów i oferuje czytelnikom całkiem nowe przeżycia. Liczę na to, że w kolejnym tomie bohaterowie czymś mnie zaskoczą, a historia samej Hrabiny powróci i wywże na mnie jeszcze bardziej pozytywne wrażenia.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu IUVI

Komentarze

  1. Raczej podziękuję :)

    Buziaczki! ♥
    Zapraszam do nas :)
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie czytam i jestem całkiem zadowolona. Książkę otrzymałam przez przypadek, ale chyba można nazwać to przeznaczeniem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka dopiero przede mną. Opis mnie zaintrygował i zobaczymy jak mi się spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapisuje tytuł, bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zainteresowała mnie ta książka, więc chętnie się z nią zapoznam ;)
    Pozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz