289. Gwiezdny pył Neil Gaiman

Ilość stron: 194
Wydawnictwo: MAG
Rok wydania: 2016
Ocena: 9/10

   Tristan Thorn pochodzi z niewielkiej miejscowości i jest zakochany w pięknej dziewczynie. Ta jednak żąda dowodu miłości i prosi chłopca, by przyniósł jej gwiazdę, która przecięła niebo. Aby jej zaimponować, Tristan deklaruje, że odnajdzie spadającą gwiazdę w przeciągu miesiąca i wróci z nią do miasteczka. Czeka go wyzwanie, gdyż musi przekroczyć mur, który oddziela ludzi od magicznej krainy. Jak głoszą plotki jeszcze żaden niemagiczny człowiek nie wrócił stamtąd żywy. Jednak Tristan nie jest taki zwyczajny, jak mogłoby się wydawać i będąc w posiadaniu prezentów od matki wyrusza w pełną niebezpieczeństw i przygód podróż po gwiazdę. Czy uda mu się ją odnaleźć i czy jego uczucia okażą się dostatecznie silne?
    Neil Gaiman to niezwykle specyficzny autor. Jego książki albo się kocha albo nienawidzi. U mnie bywa z tym różnie. O ile bardzo polubiłam "Księgę cmentarną", tak nie potrafiłam zrozumieć fenomenu "Amerykańskich bogów". Mam też za sobą kilka jego zbiorów opowiadań i przyznam, że bywało z tym różnie. Jednak wreszcie udało mi się trafić na coś, co pokochałam już od pierwszych stron. "Gwiezdny pył" zachwyca przede wszystkim niekończącymi się pokładami wyobraźni. Autor stworzył baśniową historię, w której dostajemy miłość, zło próbujące zniwelować wszystko, co dobre, walkę o władzę i wpływy. Dostajemy także bohatera, który wzrusza czytelnika swoim czystym sercem, który potrafi współczuć i kierują nim racjonalne pobudki. Moje uznanie zdobyła również Gwiazda, która niejednokrotnie mnie zaskakiwała i wcale nie była tak zimną istotą, na jaką się kreowała. Mimo że jest to książka dla dzieci, to mamy tutaj kilka innych wątków, które dodatkowo ubarwiają całą historię. Najlepiej samemu jest się zagłębić w ten świat, by w pełni poczuć magię tej książki. Gaiman pisze ironicznie, z dozą czarnego humoru, do czego jestem już przyzwyczajona. Podoba mi się to, że powieść nie została na siłę przeciągnięta do opasłego tomu. Te niecałe dwieście stron zawiera wszystko, czego oczekiwałam i ani trochę mnie nie rozczarowało.
   Uważam, że Gaiman najlepiej wypada w utworach przeznaczonych dla młodszego czytelnika i tych, które są niewielkie objętościowo. Oczywiście "Gwiezdny pył" można czytać w każdym wieku i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie i doceni piękno tej historii.
   

Komentarze

  1. Twórczość tego autora dopiero przede mną. Mam nadzieję, że spodobają mi się jego książki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. I kolejna książka Gaimana która jest warta uwagi, a na którą ja nie mam czasu...
    Zwiększyłaś tylko moją ochotę na czytanie...
    POCZYTAJ ZE MNĄ na święta!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz