332. Uwikłana Natasha Preston

Ilość stron: 381
Wydawnictwo: Feeria Young
Rok wydania: 2019
Ocena: 7/10

      
    Mackenzie wybiera się z paczką przyjaciół na wakacyjny wypad do domku Josha. Jakoś przełyka fakt, że gardzi chłopakiem i postanawia cieszyć się wolnością i bawić na całego. Poznaje również starszego brata organizatora imprezy, Blake'a, który przyciąga ją aurą tajemniczości. Nikt zatem nie spodziewał się, że wyjazd zakończy się tragedią. Otóż po nocnej popijawie okazuje się, że nie żyje Josh i najlepsza przyjaciółka głównej bohaterki, Courtney. Dwie martwe osoby i żadnych śladów włamania oznaczają tylko jedno, zrobił to ktoś z tutaj obecnych. Kenzie nie może uwierzyć, że zbrodni mógłby się dopuścić ktokolwiek z jej przyjaciół, są to bowiem ludzie, którym ufa bezgranicznie. Podejrzenie pada od razu na Blake'a, który nie dość, że jest tu nowy, to jeszcze nie przepadał za swoim bratem. Dziewczyna również w to nie wierzy, gdyż tak się składa, że była z chłopakiem całą noc. Kto zatem targnął na życie dwójki młodych ludzi? Czy poprzestanie na nich czy reszta również znajdzie się w niebezpieczeństwie?
    "Uwikłana" to moja druga książka tej autorki, którą w dodatku przeczytałam w niewielkim odstępie czasowym. Podobnie jak w "Będziesz moja" dostajemy grupę nastolatków, w której ktoś ginie i podejrzenia skupiają się na tych, którzy pozostali przy życiu. Mackenzie natomiast usilnie próbuje znaleźć kogoś z zewnątrz, kto mógłby za to odpowiadać i razem z Blake'em prowadzą śledztwo na własną rękę. W miarę rozwoju fabuły dowiadujemy się, że każdy z bohaterów ukrywa taki, a nie inny sekret i że mogli mieć motyw. Intryga została całkiem dobrze poprowadzona, trudno było się połapać w tym, kto mógł zabić. Może nie dostajemy tu typowego klimatu grozy, ale w niektórych sytuacjach można poczuć dreszczyk emocji. Zdecydowanie jestem fanką postaci Blake'a, który od samego początku przyciągnął moją uwagę. Chłopak odstawał od reszty, ale w ten tajemniczy i sarkastyczny sposób. Kenzie natomiast mogłaby się zastanowić nad swoim infantylnym zachowaniem, bo czasem żałowałam, że to nie ona padła ofiarą mordercy. Akcja została płynnie poprowadzona, nie było momentów nudy, ale niestety niektóre zabiegi opierały się na młodzieżowym schemacie. Plusem było również otwarte zakończenie, które sprawiło, że poczułam niedosyt i zapragnęłam kolejnego tomu tej historii.
   "Uwikłana" to kolejna dobra powieść Natashy Preston, przy której miło spędziłam czas. Jak każda książka z tego gatunku ma swoje plusy i minusy, ale te pierwsze zdecydowanie przeważają. Będę musiała nadrobić pozostałe pozycje tej autorki i Was również zachęcam do zapoznania się z jej twórczością.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu Feeria


Komentarze