342. Ostatni świadek Liv Constantine


Ilość stron: 320
Wydawnictwo: HarperCollins
Rok wydania: 2019
Ocena: 6/10


     Doktor Kate English jest kobietą ustawioną życiowo. Odniosła sukcesy zarówno na polu prywatny, jak i zawodowym. Można powiedzieć, że życie się do niej uśmiechnęło. Sielanka jednak kończy się, gdy kobieta traci matkę, którą jak się okazuje, zamordowano. Lily zginęła we własnym domu, a policja nie potrafi ustalić sprawcy, ani motywu. Wszyscy zastanawiają się, kto mógłby chcieć skrzywdzić tak ciepłą i dobrą osobę, jaką była Lily. Kate nie potrafi poradzić sobie z tą rodzinną tragedią i na własną rękę próbuje dociec prawdy. Pomaga jej w tym wieloletnia przyjaciółka Blair i razem starają się dowiedzieć, co wydarzyło się tamtej strasznej nocy.
     "Ostatni świadek", to thriller psychologiczny, który obnaża mroczne zakamarki  ludzkiej duszy. Moja pierwsza refleksja po przeczytaniu tej książki, to niesamowicie lekkie pióro dwóch sióstr, które ukrywają się pod pseudonimem artystycznym, jakim jest Liv Constantine. Dialogi zostały ekspresywnie rozpisane, a opisy nie są zbyt długie, ani nużące. Co do samej fabuły, to została ona przedstawiona w interesujący sposób. Dramat rodzinny, który niesie za sobą daleko idące konsekwencje bez wątpienia wciąga. Historię tę śledzimy z perspektywy dwóch bohaterek: Kate oraz Blair i razem z nimi poznajemy sieć kłamstw i intryg. Niestety muszę przyznać, że dosyć szybko udało mi się rozwikłać zagadkę zabójstwa. W tego typu książkach lubię, gdy do ostatniej strony nie jestem pewna, kto jest dobry, a kto zły. W tym wypadku zostałam pozbawiona elementu zaskoczenia, ale i tak z przyjemnością przeczytałam książkę do końca.
    "Ostatni świadek" jest lekturą, przy której można miło spędzić czas. Nic nie jest tu czarno-białe, każdy z bohaterów ma swoje tajemnice, które najchętniej pozostawiłby w ukryciu. Powieść ta ma swoje wady i zalety, nie jest idealna, ale nie żałuję poświęconego jej czasu.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu HarperCollins

Komentarze

Prześlij komentarz