344. Przez Zośka Papużanka






Ilość stron: 292
Wydawnictwo: Marginesy
Rok wydania: 2020
Ocena: 8/10


    "Przez" to kolejna powieść polskiej pisarki Zośki Papużanki. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i zapoznając się z tą książką stawiałam pierwsze kroki w świecie widzianym jej oczami i oswajałam ze stylem pisania. "Przez" przyciągnęło moją uwagę już w zapowiedziach, zachęcił mnie opis jak i przepiękna okładka. Zawsze zwracam uwagę na oprawę wizualną, a ta delikatna i minimalistyczna okładka zdecydowanie do mnie przemówiła.
     Główny bohater rozstaje się z partnerką, zmienia miejsce zamieszkania, ale zamiast rozpocząć nowe życie, decyduje się zamieszkać w mieszkaniu na przeciwko. Mężczyzna ten ma obsesję, obsesję polecającą na robieniu potajemnie zdjęć swojej byłej. Fabuła nie jest tutaj skomplikowana, nie ma dynamicznych dialogów, ani zwrotów akcji. Ta historia opowiada o sztuce podglądania, o ludzkich uczuciach, o tym, że człowiek nie lubi żyć w samotności, o tym, że tęskni za drugą osobą, za jej dotykiem, głosem, zapachem. Główny bohater zatraca się we wspomnieniach, myśli o wspólnie spędzonych chwilach, teraźniejszość miesza się z przeszłością. Ich historia miłości nie skończyła się dobrze, ze względu na trudny charakter mężczyzny, choć z drugiej strony to on porzucił tę kobietę. Tej powieści nie da się przeczytać jednym tchem. Dozowałam kolejne rozdziały, by mieć czas na zastanowienie się, co tak naprawdę autorka próbuje nam przekazać, bowiem diabeł tkwi w szczegółach.
     "Przez" to wyjątkowa książka, czytam różne gatunki literatury, ale nigdy nie spotkałam się z tak starannie napisaną powieścią. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu taka proza może się podobać, jestem jednak zdania, że trzeba do niej dojrzeć. Z przyjemnością nadrobię pozostałe książki Zośki Papużanki i czekam na jej kolejne dzieło.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję wydawnictwu Marginesy

Komentarze

  1. Spotykam się z coraz większą ilością opinii na temat tej książki i muszę przyznać, że z każdą kolejną jestem do niej coraz przychylniej nastawiona. Początkowo sceptycznie do niej podchodziłam i w ogóle nie przyciągnęła mojego wzroku, ale chyba dam jej w końcu szansę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam dużo pozytywnych recenzji, ale czuję, że to nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz