Ilość stron: 362
Wydawnictwo:IUVI
Rok wydania: 2015
Ocena: 8/10
Wydawnictwo:IUVI
Rok wydania: 2015
Ocena: 8/10
Życie Telli Holloway diametralnie się zmienia, kiedy to jej jedyny brat zaczyna umierać na nieuleczalną chorobę, a rodzice decydują się na zamieszkanie z dala od cywilizacji. Dziewczyna czuje się nieszczęśliwa z powodu izolacji od przyjaciół, nowinek technicznych, a przede wszystkim z powodu rodzinnego dramatu.
Pewnego dnia w swoim pokoju znajduje tajemnicze pudełko, a w nim aparacik na ucho. Po włączeniu kobiecy głos informuje ją, że została wybrana do Piekielnego Wyścigu i aby wziąć w nim udział musi zdobyć swoją pandorę. Dodatkowo nagrodą dla zwycięscy jest dawka leku mogąca uratować życie bliskiej jej osoby. Bohaterka jest w rozterce, ponieważ boi się, że to wszystko może okazać się okrutnym żartem. Postanawia jednak zaryzykować i opuścić Montanę, by stanąć do walki z innymi uczestnikami i walczyć o przetrwanie w ekstremalnych warunkach. Na miejscu poznaje grupkę ludzi, do których się przyłącza oraz Guy'a , który zdaje się doskonale wiedzieć, jak zachowywać się w dżungli czy na pustyni.
Książka Victorii Scott jest jej debiutem na naszym rynku i muszę przyznać, że przedstawiona przez nią historia jest fantastyczna. Niektórzy porównują ją do Igrzysk śmierci, jednak ja uważam, że autorka stworzyła wyjątkowy i pełny brutalności świat, w którym ludzie muszą ze sobą walczyć o tajemniczy lek, który może uratować ich matkę, dziecko czy rodzeństwo.
Jeśli chodzi o bohaterów, to nie mam do niż żadnych zastrzeżeń. Tellę polubiłam od pierwszych stron. Okazała się być inteligentna, zabawna, troskliwa, kocha nad życie swoją rodzinę i małą pandorę, która pomaga jej przeżyć. Jest również przede wszystkim odważna, skoro potrafiła tak się poświęcić dla brata.
Jej towarzysz Guy jest jak najbardziej w moim typie i posiada podobne cechy charakteru, jak nasza uczestniczka, tyle że jest bardzo skryty. Pozostali kompani również zostali świetnie wykreowani. Każdy z nich jest wyjątkowy, przed co zapadli mi w pamięć.
Kolejnym niewątpliwym plusem jest akcja. Pędzi ona z prędkością światła i nie pozawala czytelnikowi się nudzić. Z zapartym tchem czytałam kolejne rozdziały i czułam dreszcze, kiedy sprawy przybierały niebezpieczny obrót. Książka napisana jest dosyć prostym językiem, ale w taki sposób, że czujemy się tak, jakbyśmy to my przedzierali się przez lasy deszczowe.
Podsumowując, gorąco polecam Wam "Ogień i wodę". Fabuła tak Was wciągnie, że nie będziecie chcieli odłożyć tej książki, dopóki jej nie skończycie. Ja zakochałam się w tej pozycji i ze z niecierpliwością wyczekuję jej kontynuacji!
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu IUVI
Recenzja dostępna również na:
Tyle opinii naczytałam się na temat książki "Ogień i woda", że w końcu muszę to przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://miedzy--stronami.blogspot.com/
Mam nadzieję, że spodoba Ci się równie mocno jak mi :)
UsuńMyślę tak samo jak moja przedmówczyni :D
OdpowiedzUsuńczytanienaszymzyciem.blogspot.com
Jeeeeeejuuu, kolejna pozytywna recenzja tej książki! Bardzo chciałabym ją mieć :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam już wiele dobrego o tej książce, więc kiedyś pewnie ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMam już ją na swojej półeczce, zatem nie pozostaje mi nic innego niż jak najszybciej się za nią zabrać :) Pozdrawiam gorąco ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zyjemyioddychamymarzeniami.blogspot.com/
Czytaj, czytaj i daj znać, co o niej myślisz ;)
UsuńTyle słychać o tej książce, a mnie jakoś opis nie przekonuje :p Być może kiedyś po nią sięgnę, ale to musiałabym się głębiej zastanowić:p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com
Nie pragnę jakoś desperacko tej książki, ale jeśli nadarzy się okazja to przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://suomianne.blogspot.com/
Ahhh, co prawda nie sama książka mnie nie przekonała bo fabuła wydaje się oklepana ale Twoja recenzja jak najbardziej mnie zachęciła :)
OdpowiedzUsuńMuszę się zabrać, tyle słyszałam o tej książce.. ah.. szkoda gadać :D
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :*
Od dawna myślę nad ta książką. Dodatkowo twój opis bardzo mnie zachęca. I ta przygoda bohaterki, puszka Pandory musi być świetne. Muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńHej! Nominowałam cię do LBA zapraszam i miłej zabawy :D
OdpowiedzUsuńhttp://niedziekiwoleksiazki.blogspot.com/2015/08/liebster-award.html
Spotkałam się z wieloma pozytywnymi opiniami na temat tej książki i może najwyższy czas w końcu po nią sięgnąć. Z książkami, o których jest głośno u mnie słabo i wypadałoby to zmienić ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie:
http://asgardianbookholic.blogspot.com
Łał, czytałam o tej książce wiele, ale żadna recenzja mnie tak nie zaciekawiła i przekonała! Książka rzeczywiście na pozór przypomina IG, ale nieładnie porównywać książki, więc tfe tfe! :)
OdpowiedzUsuńNowa recenzja, zapraszam ;)
www.przerwa-na-ksiazke.blogspot.com
Rzeczywiście wydaję sie być podobna do IG..
OdpowiedzUsuńAle cóż może warto ją przeczytać i samemu ocenić?
Ciekawa i przyjemna recenzja :)
Czytałam już tyle pochlebnych opinii odnośnie tej książki, że nie pozostaję obojętna względem niej. Muszę koniecznie ją przeczytać, bo inaczej wyrwę sobie jelito i zrobię sobie z niego skakankę! W sumie wtedy może podrasuję swoja kondycję ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję nawiązania współpracy! Rozwija się nasza dobra.ksiazka, rozwija ;P
Haha bardzo dziękuję :*
UsuńKsiążka wydaje się ciekawa, ale koleżanka streściła mi chyba całą, więc nie widzę sensu czytania tej powieści. Świetna recenzja ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam cię do zrobienia tagu The Socjal Media Book Tag. Zostałaś do niego nominowana przeze mnie. Link http://ksiazkomaniaczka2.blogspot.com/2015/08/normal-0-21-false-false-false-pl-x-none_21.html. Chętnie zobaczę twoją wersję tego tagu ;)
OdpowiedzUsuńMam chrapkę na tę książkę od momentu, kiedy zobaczyłam ją w zapowiedziach. Pewnie jednak nie prędko ją przeczytam, a chciałabym. Opis interesujący, bohaterzy wydają się ciekawi, a pędząca akcja jeszcze zachęca ^^
OdpowiedzUsuńO kurcze brzmi ciekawie ;D
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie po nią sięgnąć :)
http://coraciemnosci.blogspot.com/
Oho, już drugi raz dzisiaj trafiam na recenzję tej książki. To musi coś znaczyć :P.
OdpowiedzUsuńFabuła faktycznie taka trochę Igrzyskowa albo jak "Wyścig śmierci". Ale ponoć oryginalna.
Guy... Jakie imię :P.
Książkę chętnie bym przeczytała. Takie akuratne Aredhelowo - igrzyskowe klimaty. A poza tym już od dłuższego czasu nie trafiłam na coś, co by mnie faktycznie wciągnęło, tak że nie mogłabym przestać czytać. Ostatnio tak było z "Kosogłosem", a to było daaawno xd.
Także muszę się rozejrzeć za tą książką :). No i ta okładka! Jakiś czas temu właśnie ona przyciągnęła moją uwagę w empiku.
City of Dreaming Books
Ja z Tellą miałam trochę problemów, niespecjalnie ją polubiłam, ale nie mogę powiedzieć, że jej nie lubię. Co do Guya to się zgadzam ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczna seria, już nie mogę się doczekać kontynuacji ;)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Książka zdecydowanie dla fanów "Igrzysk Śmierci". Mnie niestety ta seria nie przypadła do gustu ale jak będę w bibliotece to obczaję tę książkę o której tutaj pisałaś :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mylittlebigreviews.blogspot.com/
Nie słyszałam o tej książce, ale z pewnością jest ciekawa i warta przeczytania :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wkrainiepelnejksiazek.blogspot.com
Wiele słyszałam o tej książce i pewnie wkrótce sama ją przeczytam :D
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, ogółem blog bardzo mi się spodobał więc dołączam do obserwatorów.
Pozdrawiam,
Mój Blog